Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
KATEGORIA

Wideo

Polska stała się sercem Europy

Film Ala - 1 Maj 2024 godz. 2:25
W dniu 1 maja 2004 r. Cypr, Czechy, Estonia, Węgry, Łotwa, Litwa, Malta, Polska, Słowacja i Słowenia przystąpiły do Unii Europejskiej. Było to największe rozszerzenie w historii UE. Wejście Polski do Unii Europejskiej to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii naszego kraju. Pomimo trudnej przeszłości, wykazaliśmy się olbrzymią determinacją, aby stać się częścią europejskiej wspólnoty. "1 maja 2004 r. Polska wstąpiła do Unii Europejskiej. Był to przełomowy moment w naszej historii – staliśmy się częścią europejskiej rodziny. Członkostwo w UE to wiele szans i możliwości, ale szczególnie w tym trudnym momencie, także odpowiedzialność" - powiedział premier Donald Tusk. Dalsze bezpieczeństwo naszego kontynentu zależy w dużym stopniu od Polski. A zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego będą jednymi z ważniejszych w powojennej historii Polski. 20 lat temu Polska stała się członkiem europejskiej rodziny  Ponad 7 mln Polaków urodziło się już po wejściu naszego kraju do Unii Europejskiej. Kolejne 8 mln w momencie akcesji nie miało 18 lat. Część z tej grupy może coś pamiętać z czasów przedunijnych, choć nie mogły one wziąć udziału w referendum akcesyjnym.  Świętowanie sukcesów i fundamentalne pytania o przyszłość Bilans dwudziestolecia Polski w UE jest bezdyskusyjnie dodatni, a świętowaniu rocznicy towarzyszy poczucie, że stanowiło ono dla rozwoju naszego kraju najlepszy okres w jego historii. Potwierdzają to dane statystyczne: udało się nam zmniejszyć dystans względem średniego poziomu rozwoju krajów unijnych z 51,5 proc. PKB per capita w 2004 roku do 80 proc. obecnie. Do Polski z samej polityki spójności trafiły środki o wartości przeszło 161 mld euro, które wspierały inwestycje transportowe, energetyczne, w ochronę środowiska, innowacyjność i rozwój przedsiębiorstw czy wreszcie całą sferę społeczną. „Od 2004 roku zarówno Polska, jak i Europa przeszły istotne przemiany, które doprowadziły nas do wykorzystania tego, co najlepsze ze wszystkich państw członkowskich. Dziś Polska stanowi mocny filar Europy, a polscy obywatele należą do osób najbardziej wspierających UE” - powiedziała Roberta Metsola, przewodnicząca Parlamentu Europejskiego. Jednak obecność w strukturach europejskich oznacza dla krajów członkowskich Wspólnoty znacznie więcej niż tylko potężne dotacje i korzyści płynące z otwarcia granic czy dostępu do jednolitego rynku. Nie bez powodu wejście do UE jest obecnie marzeniem wielu kolejnych społeczeństw, chociażby ukraińskiego, definiujących je jako „żelazną gwarancję bezpieczeństwa” dla swej suwerenności i niepodległości. Wspominał o tym Aleksander Kwaśniewski, prezydent RP w latach 1995-2005, podczas którego kadencji Polacy wpierw poparli integrację w ogólnokrajowym referendum, a następnie świętowali oficjalnie dołączenie do UE. „Obecność w UE to przede wszystkim szansa na utrzymanie niezależności wobec państw trzecich, takich jak Chiny czy Rosja. Polska może dziś, ze swoim potencjałem, proeuropejskim rządem oraz euroentuzjastycznym społeczeństwem, faktycznie współkształtować główne kierunki rozwoju i reform całej Unii. Wspólnota musi się dostosować do dynamicznie zmieniającego się świata i w kilku fundamentalnych kwestiach, takich jak klimat, bezpieczeństwo czy zdrowie, pogłębiać integrację oraz przemawiać jednym głosem” - zauważył prezydent Aleksander Kwaśniewski. Minister funduszy i polityki regionalnej przypomniała, że świętowanie 20-lecia Polski w UE nie może stanowić przysłowiowego „osiadania na laurach”. Pomimo olbrzymich sukcesów, nasz kraj ma wciąż wiele do nadrobienia, chcąc osiągnąć poziom rozwoju i zamożności najbogatszych krajów UE. „Polska mierzy się z jednymi z największych w Europie różnic rozwojowych pomiędzy poszczególnymi regionami, zwłaszcza metropoliami a tzw. prowincją, które koniecznie musimy niwelować. Mamy również wiele do zrobienia także w innych obszarach, jak innowacyjność czy transformacja energetyczna, stanowiąca warunek dla utrzymania konkurencyjności polskiej gospodarki” - podkreślała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Prof. Jerzy Buzek, premier RP w latach 1997-2001, wskazywał na potrzebę stałego budowania świadomości społeczeństwa co do korzyści wynikających z członkostwa Polski w UE. Wśród młodszego pokolenia, niepamiętającego czasów sprzed akcesji do Wspólnoty, populistyczne hasła wzywające do tzw. polexitu mogą bowiem padać na podatny grunt. Zaznaczył, że w związku z tym liczy na wysoką frekwencję w zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego, legitymizującą nasze zaangażowanie w losy UE. „UE jest dzisiaj odpowiedzią na wielkie zagrożenia dla Europejczyków, a polska prezydencja w 2025 roku zdeterminuje działania Unii na następne lata. Dlatego ważne jest, by klasa polityczna i całe społeczeństwo solidnie się do tego zadania przygotowali” - ocenił prof. Jerzy Buzek. Polska stała się sercem Europy   – Zbudowaliśmy Polskę, która stała się istotną częścią całej cywilizacji – politycznej cywilizacji Zachodu. Staliśmy się Europą w pełnym tego słowa znaczeniu. Nie mówię tu o geografii – mówię o polskim bezpieczeństwie, mówię o tym, że Polakom, Polkom żyje się z roku na rok coraz lepiej, mimo różnych zakrętów. Mówię o tych podstawowych wartościach, czyli o wolności, godności człowieka, o rządach prawa. To jest Europa. Polska stała się sercem Europy, a od 15 października cały świat patrzy na nas z dumą i czasami zazdrością, że w Polsce udało się potwierdzić, że Zachód jest tutaj – podkreślił w specjalnym oświadczeniu Premier Donald Tusk.   Nasza ciężka praca, w tym także mądre wybory Polaków 15 października, sprawiły, że nie musimy już z zazdrością patrzeć na Zachód.   – Geografia najlepiej opisuje ten wielki konflikt, przed jakim dzisiaj stoi świat. Tam, z drugiej strony jest Wschód, jest Rosja ze swoją wojną, biedą, pogardą dla każdego człowieka – skorumpowana i agresywna. Zawsze mieliśmy to i w refleksji historycznej, i w sercach – ten podział na Wschód, od którego chcieliśmy się wyzwolić i Zachód, do którego zmierzaliśmy – zaznaczył Donald Tusk.   Bezpieczeństwo Europy w dużym stopniu zależy od Polski   20-lecie wstąpienia Polski do UE przypada w szczególnym momencie. Cała wspólnota europejska skupia się obecnie na kwestiach bezpieczeństwa. – Staliśmy się państwem silnym oraz silnym i mądrym narodem. Nie jest sztuką wywołać wojnę. Sztuką jest uniknąć wojny, obronić swoją ojczyznę przed wojną i przed zagrożeniem. Jesteśmy dzisiaj tak głęboko usadowieni w Europie i na Zachodzie, że nikt nie odważy się Polski zaatakować, ale musimy o to dbać – podkreślił szef rządu. Donald Tusk podkreślił, że 20 lat obecności Polski w UE, to nie jest finał. Musimy każdego dnia dbać o nasze miejsce w Europie i o NATO.   -  Chciałbym, żeby to dotarło do każdego polskiego serca i polskiego umysłu. Nigdy w historii w tak dużym stopniu od Polski nie zależało bezpieczeństwo całego kontynentu. Albo zadbamy o nasze bezpieczeństwo, o jedność Europy, o trwałość Sojuszu Północnoatlantyckiego albo to się rozpadnie. Wszystko jest w naszych rękach – mówił szef rządu.   Wybory do Parlamentu Europejskiego określą dalszy kierunek UE   Przed nami wybory do Parlamentu Europejskiego. Pomimo odległości, jaka dzieli Brukselę od Polski, będą to jedne z ważniejszych wyborów w powojennej historii naszego kraju.   – Jak mawia znane powiedzenie – “chcesz pokoju, szykuj się do wojny”. Ja dzisiaj powiedziałbym z pełnym przekonaniem – “chcesz pokoju, szykuj się do wyborów”. Ta szczególna  pozycja Polski, polega na tym, że aby być bezpiecznym, aby uchronić się przed tym, co Rosja zafundowała choćby Ukrainie – my dzisiaj nie musimy iść na front. Musimy jednak uchronić Polskę i Europę przed tymi, którzy z zewnątrz albo od wewnątrz podważają Unię Europejską, podważają naszą niepodległość, podważają wartość Sojuszu Północnoatlantyckiego. Wiecie, o kim mówię – poinformował Premier.  Wybory do europarlamentu zdecydują o naszym bezpieczeństwie. – Pamiętajcie o tym, że jeśli w Europie wygrają ci, którzy są wpatrzeni w Putina i Rosję, to piękne polskie marzenie o Polsce bezpiecznej, z wartościami, z wolnością, z godnością każdego człowieka, marzenie o Polsce dobrobytu, to marzenie i coraz lepsza rzeczywistość, może się nagle skończyć. I to naprawdę zależy od nas – tłumaczył Donald Tusk.   UE to lepsza rzeczywistość Polek i Polaków  Rozwój naszego kraju po 2004 r. nabrał szybszego tempa. Członkostwo w Unii Europejskiej pozytywnie wpłynęło na codzienność Polek i Polaków m.in. za sprawą wielu inwestycji.   – Nie lubię celebry, jubileuszy, natomiast te 20 lat w UE to są konkretne liczby. Dzisiaj mamy pięć razy więcej dochodu na głowę mieszkańca niż przed przystąpieniem do UE. Nasz eksport, czyli to, co sprzedajemy tylko do państw UE, jest sześć razy większy niż wtedy, kiedy wstępowaliśmy do UE – przypomniał szef rządu.   Rząd aktywnie działa, aby do Polski wpływały kolejne pieniądze. Za sprawą przywracania praworządności, w ostatnim czasie nasz kraj otrzymał największy jednorazowy przelew w historii członkostwa w UE – 27 mld zł.  Otrzymane środki zainwestujemy m.in. w dostęp do szybkiego Internetu, zwiększenie bezpieczeństwa transportu czy nowe miejsca w żłobkach. Łącznie do naszego kraju wpłynie 137 mld euro, czyli ok. 600 mld zł.       

Biorąc udział w wyborach chronimy demokrację

Film - 30 Kwietnia 2024 godz. 4:54
W dniach 6–9 czerwca 2024 roku ponad 370 milionów osób z 27 państw członkowskich Unii będzie mogło oddać głos w wyborach europejskich. Aby przekazać im wszystkie niezbędne informacje i zachęcić do udziału w wyborach, Parlament Europejski rozpoczyna drugi etap kampanii informacyjnej. Hasłem „Wykorzystaj swój głos. Inaczej inni zadecydują za ciebie” Parlament chce zwrócić uwagę obywateli na to, jak ważna jest demokracja. Kampania składa się z wielu elementów, np. wydarzeń medialnych czy wydarzeń online. Będą w nią zaangażowani partnerzy publiczni i prywatni, będą też inicjatywy, które zaowocują zaangażowaniem społeczności lokalnych. Służby Parlamentu opracowały również materiały edukacyjne specjalnie dostosowane do obywateli z różnych rejonów Unii Europejskiej. Wśród materiałów wyborczych jest między innymi czterominutowy filmik „Wykorzystaj swój głos”. Występują w nim starsze osoby z różnych państw Unii. Opowiadają swoim wnukom o doświadczeniach z demokracją. Podkreślają, że praw demokratycznych nie można uważać za oczywistość. „Demokracja w Unii Europejskiej jest dziś ważniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Twój głos zadecyduje o tym, w jakim kierunku Europa pójdzie w ciągu następnych pięciu lat. Przesądzi o tym, w jakiej Europie będziemy żyć”, mówi przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola. „Nie pozwól, by ktoś decydował za ciebie. Zagłosuj 6–9 czerwca 2024 roku. Każdy głos się liczy”. Zbiorowa odpowiedzialność Unia Europejska stoi w obliczu wyzwań, które stale się zmieniają. W przededniu czerwcowych wyborów europejskich Parlament chce potwierdzić swoje zaangażowanie w dialog, jedność i aktywne obywatelstwo. Hasło „Wykorzystaj swój głos. Inaczej inni zadecydują za ciebie” przypomina, że demokracja to cenne dziedzictwo, o które trzeba dbać i którego należy bronić.  „Demokracja do zbiorowa odpowiedzialność nie wobec ideałów politycznych lub konkretnych kwestii, ale wobec nas samych”, powiedział rzecznik Parlamentu Jaume Duch. „Demokracja europejska jednoczy nas bardziej niż przypuszczamy – jednoczy narody, pokolenia i różne frakcje polityczne. W dzisiejszych spolaryzowanych czasach łatwo o tym zapomnieć. Dlatego nasza kampania przypomina o tym, co nas jednoczy”. W filmiku, który jest centralnym elementem kampanii, mowa także o burzliwej historii wielu krajów Europy. Kraje te doświadczyły konfliktów zbrojnych i ograniczeń swobód indywidualnych. Przekonały się, jak krucha jest demokracja, jeżeli nie będziemy jej umacniać.  Wzrost zainteresowania wyborami europejskimi W 2019 roku do urn poszła ponad połowa uprawnionych wyborców w Europie (50,6%). Wiosną tego roku Parlament zlecił sondaż Eurobarometru we wszystkich państwach członkowskich Unii. Wzięło w nim udział ponad 26 tysięcy respondentów. Z sondażu wynika, że czerwcowymi wyborami jest zainteresowanych 60% Europejczyków. To o 11 punktów procentowych więcej niż wiosną 2019 roku (na trzy miesiące przed poprzednimi wyborami). Ponadto 71% respondentów twierdzi, że odda głos w wyborach. To 10 punktów procentowych więcej niż ostatnio.  Wyniki sondażu sugerują, że 80% Europejczyków zgadza się z twierdzeniami, że „trzeba głosować, aby utrzymać demokrację” (81%) oraz „trzeba głosować, by zapewnić następnym pokoleniom lepszą przyszłość” (84%). Ponad 81% Europejczyków uważa, że udział w wyborach jest ważny ze względu na aktualną sytuację geopolityczną.   

Ogromna fabryka „kryształu” zlikwidowana przez CBŚP

Film Ala za policja.pl - 26 Kwietnia 2024 godz. 11:27
Przejęte ponad 3,8 tony klefedronu, likwidacja laboratorium 4-CMC, zabezpieczenie 20 ton chemikaliów służących do produkcji narkotyków oraz zatrzymanie 3 osób to efekt dynamicznych działań policjantów CBŚP, CPKP „BOA”, SPKP z Gdańska oraz pilotów policyjnych śmigłowców. Śledztwo nadzoruje śląski pion PZ Prokuratury Krajowej. Podczas działań wykorzystano policyjny pojazd opancerzony, a także śmigłowce Black Hawk i Bell. Z przejętych substancji można by uzyskać kilka milionów porcji dilerskich, a wartość czarnorynkowa przejętych narkotyków to ponad 61 mln zł. Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji zwalczający zorganizowaną przestępczość narkotykową, przy wsparciu funkcjonariuszy z Centralnego Pododdziału Kontrterorystycznego Policji „BOA” oraz Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji z Gdańska, a także pilotów z Zarządu Lotnictwa Policji Głównego Sztabu Policji Komendy Głównej Policji, przeprowadzili bardzo dynamiczne działania w powiecie Słupskim na Pomorzu. Śledczy ustalili, że na terenie hali przemysłowej mogą być produkowane narkotyki. Szczegółowo zaplanowali działania i przy wykorzystaniu pojazdu opancerzonego, a także śmigłowców Black Hawk i Bell, weszli na obiekt zatrzymując 3 kompletnie zaskoczonych mężczyzn. W trakcie realizacji funkcjonariusze byli wyposażeni w specjalistyczny sprzęt ochronny, w tym kombinezony zabezpieczenia chemicznego, które pozwalają wykonywać zadania w obecności niebezpiecznych substancji chemicznych. Podczas realizacji wsparcia udzielili także eksperci z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemicznego i Ekologicznego z Gdyni.   Po wejściu do budynku okazało się, że wewnątrz znajduje się ogromne laboratorium wraz kompletną linią do wytwarzania narkotyków syntetycznych. Na miejscu funkcjonariusze przejęli klefedron czyli 4-CMC, o wadze ponad 3,8 tony w różnej formie. Łącznie z zabezpieczonych substancji można by uzyskać klika milionów porcji dilerskich. Szacunkowa wartość czarnorynkowa przejętych narkotyków to ponad 61 mln zł. Funkcjonariusze zabezpieczyli także 20 ton różnych substancji chemicznych, z których można by wyprodukować kolejną ogromną ilość narkotyków. Wszystkie przejęte chemikalia będą poddane szczegółowym badaniom przez biegłych. Zatrzymanych mężczyzn, którzy najprawdopodobniej bezpośrednio zajmowali się procesem wytwarzania narkotyków, doprowadzono do Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach, który prowadzi śledztwo w tej sprawie. Zarzuty przedstawione przez prokuratora dotyczyły udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i wytwarzania znacznych ilości narkotyków, za co grozi do 20 lat pozbawienia wolności. Podejrzani zostali tymczasowo aresztowani. Sprawa jest rozwojowa.

Koszalin: Ostatnia sesja 8. kadencji Rady Miejskiej. Czas pożegnań i podsumowań

Film Ala, fot. i film: UM Koszalin - 26 Kwietnia 2024 godz. 6:56
Trwała 5,5 roku, był najdłuższą w historii kadencja Rady Miejskiej. Nie brakowało w niej także wydarzeń, które będziemy pamiętać. Radni zatwierdzili wszystkie zaproponowane na tę sesję uchwały, a więc m. in. plan zagospodarowania przestrzennego Dzierżęcina -Lubiatowa i zwiększone do nawet 70 procent bonifikaty przy wykupie mieszkań komunalnych.  Do głównych problemów, z którymi radni minionej kadencji musieli się mierzyć za,liczyc trzeba przede wszystkim zabezpieczenie potrzeb mieszkańców Koszalina podczas trwania pandemii COVID-19 oraz pomoc uchodźcom z Ukrainy.  Radni uczestniczyli w 76 sesjach, w tym aż 20 zdalnych. Pracowali także w 8 komisjach, w których odbyło się 552 posiedzeń stałych. Złożyli także 501 interpelacji i 255 wniosków i zapytań. Radni przyznali także 35 medali "Za zasługi dla Koszalina" oraz przyznali cztery tytuły "Honorowy Obywatel Koszalina". O trzymali je: Gabriela Cwojdzińska, Andrzej Cwojdziński, Zdzisław Maciejewski i Eugeniusz Żuber.  Z funkcją radnego pożegnali się Jan Kuriata, Ryszard Tarnowski, Bożena Kaczmarek, Anna Mętlewicz, Mariusz Nastarowski, Leopold Ostrowski, Marek Reinholz, Łukasz Sendlewski, Andrzej Sokalski, Bogumiła Tiece, Marek Twardowski, Marcin Waszkiewicz, Anetta Urbaniak i Katarzyna Czarkowska.  Gościem Rady Miejskiej po raz pierwszy od bardzo dawna był senator Stanisław Gawłowski, który powiedział m.in.: "- Istotą demokracji, życia publicznego jest spór. Świtym prawem opozycji jest krytyka władzy. Nawet ostra, bardzo ostra. A władza ma tysiąc sposobów na to, by przekonywać, że opozycja nie ma racji. Udowadniać, że jest dobra. Dlatego warto dyskutować, warto się spierać. Ja gratuluję tym, którzy mimo sporu nie zmienili swoich barw, nie oszukali swoich wyborców. Ja też jestem oceniany i wiem jak te oceny się kształtują. Ale najważniejsza jest lojalność. Ci, którzy byli nielojalni, odchodzą..." Z pracą w Urzędzie Miejskim pożegnał się m.lin. Piotr Jedliński, który przez 14 lat był prezydentem Koszalina. W ostatnich wyborach przegrał jednak walkę o ten fotel z Tomaszem Sobierajem (Koalicja Obywatelska).    Ponadto podczas tej sesji radni zatwierdzili niemal wszystkie zaproponowane uchwały, w tym plan zagospodarowania przestrzennego Dzierżęcina-Lubiatowa i zwiększone do nawet 70 procent bonifikaty przy wykupie mieszkań komunalnych. Przepadła tylko uchwała mająca uznać za bezzasadną skargę na dyrektora Szkoły Podstawowej nr 12. Za jej przyjęciem głosowało 9 radnych, tylu samo było przeciwnych, 6 się wstrzymało. W tej sytuacji sprawa ta powróci na kolejnej sesji.   

Trwają prace na obwodnicy Koszalina na ekspresowej S6

Film Ala za GDDKiA - 23 Kwietnia 2024 godz. 12:48
Tak wyglądają obecnie prace przy dokończeniu obwodnicy Koszalina w ciągu drogi S6. Prowadzone są prace wykończeniowe i wykonywane ostatnie warstwy nawierzchni drogowych. Trwają też roboty przy estakadzie ES-119. Około połowy roku planowana jest przejezdność trasy. Kierowcy mogą już korzystać z blisko 5,5 km odcinka dwujezdniowej drogi ekspresowej S6 pomiędzy węzłami Sianów Zachód i Sianów Wschód. W tym roku mają się zakończyć wszystkie prace przy realizacji dalszego odcinka tej trasy do węzła Koszalin Wschód o długości 4,3 km. Dzięki temu powstanie pełna obwodnica Koszalina i Sianowa, a kierowcy wygodnie i bezpiecznie ominą te miasta

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Film Ala za Newseria.pl - 23 Kwietnia 2024 godz. 7:51
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami. – Naszym celem jest objęcie szczególną ochroną 20 proc. terenów Lasów Państwowych, wytyczając te najcenniejsze przyrodniczo, najważniejsze społecznie lasy, ale także lasy uzdrowiskowe, lasy ważne z punktu widzenia również klimatu, ale także odbudowa tych walorów wodnych, żeby przywrócić w wielu miejscach właściwe stosunki wodne, a jednocześnie też zadbać o przemysł drzewny – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Paulina Hennig-Kloska, ministra klimatu i środowiska w trakcie rozpoczętej 22 kwietnia Ogólnopolskiej Narady o Lasach. W piątek 19 kwietnia br. propozycję dotyczącą kryteriów oceny wartości przyrodniczej i społecznej lasów przedstawiły Lasy Państwowe. To one mają służyć wyznaczeniu obszarów, które będą podlegały wyłączeniu lub ograniczeniu użytkowania. Lasy całkowicie wyłączone z użytkowania leśnicy wskażą w oparciu o 15 kryteriów, wśród których na pierwszym miejscu są siedliska związane z ochroną zasobów wodnych, bagienne i zalewowe. Swoje uwagi do tej propozycji zgłosiły organizacje przyrodników i aktywistów, zapowiadając dyskusję nad poszerzonymi kryteriami w czasie trwającej narady. – Liczę, że te dwa dni przyniosą bardzo dobre, cenne, inspirujące rozwiązania, które pozwolą nam przejść kolejny już etap, bo pierwszy w postaci moratorium za nami, zmiany gospodarki leśnej i całej filozofii zarządzania Lasami Państwowymi – mówi Paulina Hennig-Kloska. – Te dwa dni w ramach konsultacji mają nam dać odpowiedź na pytania, w jakim tempie, w jakim zakresie, według jakich kryteriów doboru te tereny będą z gospodarki leśnej wyłączane, jaki sposób pielęgnacji tych terenów będzie tam prowadzony, czy zabiegi sanitarne, czy po prostu zwykła higiena musi być tam jednak realizowana. Zobaczymy, czy przygotowane przez nas rekomendacje są właściwe, czy może strona społeczna, Lasy Państwowe, przemysł drzewny mają inne unikatowe podejście, wszystko po to, by wypracować najlepsze rozwiązania. O postulaty z kampanii wyborczej oraz postanowienia umowy koalicyjnej zdążyli już upomnieć się przyrodnicy, m.in. z polskiego oddziału Greenpeace. Z sondażu przeprowadzonego dla tej organizacji przez CBOS w marcu 2024 roku wynikało, że za pilną realizacją zobowiązania polityków koalicji rządzącej opowiada się 2/3 Polaków. Ekolodzy podkreślają jednocześnie, że mimo jasnych deklaracji o wyłączeniu z wycinki 20 proc. powierzchni polskich lasów, każdego dnia prawie 6 tys. ciężarówek zapełnianych jest ściętymi drzewami. Jak zauważono, wycinki trwały również w lasach, które w styczniu 2024 roku zostały objęte moratorium Ministerstwa Klimatu i Środowiska o zakazie wycinania drzew. Jak podkreśla resort, potrzebne jest wypracowanie kierunkowych zasad prowadzenia gospodarki leśnej na obszarach o szczególnych walorach społecznych i przyrodniczych. – Chcemy, by oczywiście do gospodarki trafiała odpowiednia ilość surowca w odpowiedniej dostępnej cenie, tak by nasz przemysł był z drugiej strony konkurencyjny. Na pewno może się to wiązać z utraconymi dochodami i potrzebą wypłacania rekompensat, ale w tym zakresie Lasy Państwowe mają Fundusz Leśny, by tego typu rekompensaty też stosować – tłumaczy ministra. – To wszystko będzie traktowane bardzo indywidualnie, w zależności od regionu. Po wprowadzeniu moratorium udało nam się doprowadzić do tego, że w zasadzie wszystkie zakłady usług leśnych mają pracę, wszyscy pracują, co najwyżej zostali przesunięci na inne obszary albo zajmują się innego rodzaju zadaniami, typu pielęgnacja czy cięcia sanitarne, bo to zawsze trzeba będzie na terenie lasów prowadzić. Ministerstwo Klimatu i Środowiska finalizuje prace nad przepisami dotyczącymi kontroli społecznej nad lasami. Wiceminister Mikołaj Dorożała poinformował także, że w maju br. do wykazu prac KPRM trafi ustawa o Planach Urządzania Lasu (PUL), która strona społeczna będzie mogła zaskarżyć PUL, a organizacje społeczne będą włączone w jego tworzenie. – Prowadzimy jednocześnie w ministerstwie bardzo wiele procesów. Jednym z nich jest praca nad wyłączeniami i zwiększeniem ochrony lasów, drugim – przygotowanie ustawy o nadzorze społecznym nad lasami, tak by faktycznie zwiększyć partycypację społeczną w procesie tworzenia PUL. Z drugiej strony oczywiście to wdrażanie strategii odbudowy torfowisk i mokradeł – wymienia Paulina Hennig-Kloska. Organizacje ekologiczne podkreślają, że niezbędne są dalsze zmiany legislacyjne, które m.in. umożliwią społeczeństwu dostęp do wymiaru sprawiedliwości, zapewnią ścisłą ochronę gatunkową podczas prowadzenia prac leśnych czy zmniejszą marnowanie drewna, np. przez wprowadzenie zakazu spalania pierwotnej biomasy drzewnej w energetyce zawodowej. Według opublikowanego przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) „Rocznika Statystycznego Leśnictwa 2023”, w Polsce jest 9477 tys. ha gruntów leśnych. To o 5,9 proc. więcej niż w 1995 roku. Z tego 7386 tys. ha to lasy należące do Skarbu Państwa. Lesistość Polski wynosi obecnie 29,7 proc. Najbardziej zalesionym województwem jest lubuskie (49,4 proc.), a nNa przeciwległym biegunie w tej statystyce znajduje się województwo łódzkie (21,4 proc.). Jednocześnie – jak podkreślają eksperci Pracowni na rzecz Wszystkich Istot – obecny stan lasów jest zły, na co wpłynęła m.in. intensywna gospodarka leśna. W latach 1990–2023 ilość pozyskiwanego drewna w lasach zarządzanych przez Lasy Państwowe wzrosła ponad dwukrotnie. Stan lasów stał się przedmiotem zaniepokojenia społecznego. W ostatnim czasie pojawiło się wiele inicjatyw na rzecz ochrony obszarów leśnych. Według Fundacji Lasy i Obywatele w Polsce zidentyfikowano prawie 400 oddolnych obywatelskich inicjatyw leśnych, z których 153 obejmuje działania w dłuższym okresie.