Koszalin stawia na rodziny i rozwój infrastruktury dla najmłodszych mieszkańców. Dziś prezydent Tomasz Sobieraj ogłosił podpisanie umowy na budowę nowego żłobka przy ul. Lechickiej – inwestycji, która zapewni 100 nowych miejsc opieki dla dzieci w wieku do 3 lat. – Z radością informuję, że dziś podczas konferencji prasowej podpisaliśmy umowę z wykonawcą na realizację tej ważnej inwestycji – powiedział prezydent Koszalina. Nowoczesny żłobek dla najmłodszych koszalinian Wykonawcą inwestycji zostało konsorcjum firm: ARBUD PLUS – lider konsorcjum, Biuro Projekt Jarosław Szostak – członek konsorcjum, Ferro House – członek konsorcjum. Wartość inwestycji: 9 167 107,51 zł Termin realizacji: 35 tygodni od dnia podpisania umowy Projekt realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków Krajowego Planu Odbudowy w wysokości 7 075 944,00 zł, w ramach programu „Aktywny Maluch 2022–2029”. Nowy obiekt przy ul. Lechickiej będzie nie tylko miejscem opieki nad dziećmi, ale też przestrzenią przyjazną rozwojowi – nowoczesną, bezpieczną i energooszczędną. W projekcie przewidziano sale zabaw, część rekreacyjną, zaplecze kuchenne oraz ogród dostosowany do potrzeb najmłodszych. Inwestycja w przyszłość i jakość życia – To kolejny krok w stronę tworzenia przyjaznego, nowoczesnego Koszalina – miasta, w którym rodziny mogą czuć się bezpiecznie i komfortowo – podkreśla prezydent Tomasz Sobieraj. Nowy żłobek wpisuje się w długofalową strategię miasta, która zakłada zwiększanie dostępności usług dla rodzin oraz wspieranie rodziców w godzeniu życia zawodowego z wychowywaniem dzieci. Budowa żłobka przy ul. Lechickiej to przykład inwestycji, która łączy społeczną odpowiedzialność, rozwój infrastruktury i dbałość o jakość życia mieszkańców. Koszalin dla rodzin – inwestycje, które mają znaczenie W ostatnich latach Koszalin konsekwentnie rozwija sieć placówek oświatowych i opiekuńczych. Nowy żłobek przy ul. Lechickiej będzie kolejnym ważnym elementem tej strategii – symbolem miasta, które patrzy w przyszłość, troszcząc się o swoich najmłodszych obywateli.  Koszalin – miasto, które rośnie razem z rodzinami.

Jak poinformował rzecznik zachodniopomorskiego oddziału, GDDKiA zakłada oddanie do użytku odcinków S6 Sianów–Sławno i Sławno–Słupsk jeszcze w 2025 roku. – Mamy takie założenie – potwierdził Mateusz Grzeszczuk. GDDKiA w Szczecinie realizuje jedną z najważniejszych inwestycji drogowych w regionie – budowę drogi ekspresowej S6 Koszalin–Słupsk. To aż 46 km nowoczesnej trasy z 8 węzłami, która połączy Pomorze Środkowe z siecią dróg ekspresowych i autostrad w kraju. GDDKiA w Szczecinie realizuje jedną z najważniejszych inwestycji drogowych w regionie – budowę drogi ekspresowej S6 Koszalin–Słupsk. To aż 46 km nowoczesnej trasy z 8 węzłami, która połączy Pomorze Środkowe z siecią dróg ekspresowych i autostrad w kraju. Inwestycja realizowana jest w formule „projektuj i buduj”, a jej celem jest stworzenie bezpiecznego, szybkiego i komfortowego połączenia dla kierowców, a także poprawa komunikacji między regionami Pomorza. Projekt współfinansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS).Całkowita wartość inwestycji to ponad 1,8 mld zł, z czego 966 mln zł pochodzi z funduszy UE. Nowa S6 obejmuje odcinek przebiegający przez powiaty koszaliński, sławieński i słupski.Trasa powstaje m.in. w gminach Sianów, Malechowo, Sławno i Kobylnica.Będzie to nowoczesna, dwujezdniowa droga z bezpiecznymi węzłami i rozwiązaniami poprawiającymi płynność ruchu.  Obecnie na odcinku Sławno–Słupsk trwają już ostatnie prace wykończeniowe, w tym malowanie oznakowania poziomego i montaż znaków drogowych. Nieco więcej zadań pozostało jeszcze na trasie Sianów–Sławno, gdzie – jak podkreślił Grzeszczuk – „w najbliższych tygodniach powinien następować duży postęp prac”. Wykonawca ma termin kontraktowy do połowy grudnia, jednak GDDKiA liczy, że kierowcy skorzystają z nowej trasy jeszcze przed końcem roku.

Kierowcy poruszający się po Koszalinie muszą liczyć się z kolejnymi utrudnieniami – rozpoczął się remont ulicy Kolejowej. Remont ul. Kolejowej w Koszalinie obejmuje remont nawierzchni, regulację infrastruktury podziemnej, humusowanie oraz oznakowanie poziome. Prace obejmują poprawę stanu technicznego drogi i infrastruktury, co ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz poprawę estetyki przestrzeni miejskiej. Remont dotyczy także elementów zieleni przyulicznej oraz infrastruktury pieszej przy ul. Kolejowej.

Młodzi, ambitni i pełni pasji – najlepsi maturzyści z regionu Pomorza Zachodniego otrzymali stypendia marszałkowskie, które mają wspierać ich dalszy rozwój edukacyjny. Uroczyste podpisanie umów odbyło się w środę, 29 października 2025 roku, w siedzibie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego w Szczecinie. W wydarzeniu uczestniczył Bogdan Jaroszewicz, członek Zarządu Województwa, który wręczył symboliczne czeki i pogratulował wyróżnionym uczniom: – To dla mnie wielki zaszczyt, że możemy spotkać się w tym miejscu i podsumować Wasz niezwykły wkład intelektualny. Pokazaliście, że praca, pasja i wytrwałość prowadzą do sukcesu. Niech Wasza wiedza i determinacja będą narzędziem w pokonywaniu kolejnych wyzwań – zarówno w nauce, jak i w życiu – podkreślił Jaroszewicz. W tym roku stypendia otrzymało 28 absolwentów szkół ponadpodstawowych z całego regionu. Każdy z nich będzie otrzymywać 600 zł miesięcznie przez jeden rok akademicki (z wyłączeniem wakacji). Program stypendialny realizowany przez Samorząd Województwa Zachodniopomorskiego ma na celu zatrzymanie talentów w regionie oraz zachęcanie młodych ludzi do podejmowania studiów na uczelniach Pomorza Zachodniego. Warunkiem otrzymania wsparcia było osiągnięcie średniej ocen minimum 4,5 oraz średniego wyniku z egzaminu maturalnego na poziomie co najmniej 80%. Dodatkowe punkty przyznawano laureatom i finalistom olimpiad przedmiotowych. To już kolejna edycja programu, który konsekwentnie buduje wizerunek Pomorza Zachodniego jako regionu przyjaznego młodym, zdolnym i przedsiębiorczym ludziom – takich, którzy swoją przyszłość chcą wiązać właśnie z tą częścią Polski. „Młodzi i zdolni zostają na Pomorzu Zachodnim” – to hasło, które dziś nabiera realnego znaczenia.

Walne Zebranie Zachodniopomorskiej Federacji Sportu (ZFS). Spotkanie zgromadziło przedstawicieli środowiska sportowego z całego województwa, a jego wyjątkowym momentem było uhonorowanie osób szczególnie zasłużonych dla rozwoju sportu w regionie. Podczas uroczystości wręczono Honorowe Odznaki ZFS – prestiżowe wyróżnienia przyznawane za szczególne osiągnięcia i wieloletnie zaangażowanie w działalność sportową. Wśród uhonorowanych znalazł się Franciszek Bochenek, wieloletni trener podnoszenia ciężarów z AKS Białogard. Dla trenera Bochenka to podwójnie wyjątkowy dzień – oprócz otrzymania odznaki, świętował również jubileusz 50-lecia pracy trenerskiej. Przez pięć dekad wychowywał kolejne pokolenia sportowców, przekazując im pasję, dyscyplinę i wartości, które nierozerwalnie towarzyszą sportowi. Jerzy Zalejko, sekretarz ZFS, podkreślił podczas zebrania ogromne zasługi Franciszka Bochenka dla sportu regionalnego i krajowego: – Pan Franciszek to legenda podnoszenia ciężarów. Jego wkład w rozwój młodych sportowców, ale też w promowanie wartości fair play i ducha sportowej rywalizacji, zasługuje na najwyższe uznanie – powiedział. Trener Bochenek to nie tylko doświadczony szkoleniowiec, ale również autorytet i wzór do naśladowania. Jego podopieczni zdobywali medale mistrzostw Polski i reprezentowali kraj na zawodach międzynarodowych, kontynuując tradycje silnej szkoły podnoszenia ciężarów w Białogardzie. Gratulujemy serdecznie i dziękujemy za pół wieku pasji, pracy i serca oddanego sportowi!  

Koszalińskie Koło Partii Zieloni wystosowało oficjalne pismo do Prezydenta Koszalina Tomasza Sobieraja, w którym apeluje o zaprzestanie stosowania tzw. agrowłókniny i geowłókniny – czyli plastikowych płacht wykorzystywanych na miejskich rabatach i terenach zielonych. Jak podkreśla przewodnicząca Zielonych w Koszalinie, Justyna Stobiecka, te materiały, choć często postrzegane jako skuteczny sposób walki z chwastami, w rzeczywistości powodują degradację gleby, zaburzają jej mikroklimat i przyczyniają się do powstawania mikroplastiku. – „Zauważyliśmy, że na rabatach miejskich używa się dużych, czarnych plastikowych mat. To rozwiązanie jest szkodliwe, ponieważ ogranicza dostęp powietrza do gleby i powoduje gromadzenie się kurzu oraz piasku, w którym chwasty i tak szybko wyrastają. Efekt? Zamiast poprawy estetyki – odkryty, zniszczony plastik i martwa gleba” – czytamy w piśmie podpisanym przez Stobiecką. Zieloni zwracają uwagę, że plastikowe włókniny nie są biodegradowalne, a z czasem rozpadają się na mikroplastik, który trafia do wód i organizmów żywych. Zamiast nich proponują stosowanie naturalnych, ekologicznych alternatyw, takich jak karton, zrębki drzewne czy gęsta roślinność okrywowa, które skutecznie ograniczają wzrost chwastów i nie szkodzą środowisku. – „Z tego rozwiązania korzysta już m.in. Poznań czy Kraków – miasta, które całkowicie zrezygnowały z agrowłókniny” – zaznacza Stobiecka. W piśmie skierowanym do prezydenta Tomasza Sobieraja Zieloni wnoszą o wprowadzenie zakazu używania plastikowych mat na terenach miejskich Koszalina i wskazują, że edukacja w zakresie ekologicznego utrzymania zieleni miejskiej jest równie ważna, jak same inwestycje w tereny zielone. Cała inicjatywa ma wymiar ponadlokalny – problem stosowania agrowłókniny dotyczy wielu polskich miast i gmin, które szukają tańszych, ale nie zawsze przyjaznych środowisku metod pielęgnacji zieleni. – „Zamiast agrowłókniny lepiej się sprawdza karton – jest biodegradowalny i nieszkodliwy dla przyrody” – podsumowuje Justyna Stobiecka. Koszalin, 27 października 2025 Autor pisma: Justyna Stobiecka, przewodnicząca Koła Zieloni Koszalin  

W Koszalinie trwa realizacja długo oczekiwanego projektu budowy tężni solankowej u podnóża Góry Chełmskiej. To zwycięski projekt Koszalińskiego Budżetu Obywatelskiego 2022, który zdobył ponad 3 tysiące głosów mieszkańców. Pierwotnie planowano budowę dwóch obiektów – przy Górze Chełmskiej i przy Bulwarach Młyńskich – jednak z uwagi na wzrost kosztów zdecydowano o realizacji jednej tężni, w wyjątkowo atrakcyjnej lokalizacji, w sąsiedztwie Parku Wodnego. Trudna droga do realizacji Inwestycja nie należała do łatwych. Pierwsze trzy przetargi zakończyły się niepowodzeniem – brakowało ofert lub przekraczały one możliwości finansowe miasta. Dopiero czwarty przetarg, ogłoszony w marcu 2025 roku, przyniósł przełom. Wpłynęły trzy oferty, z czego najkorzystniejsza – na kwotę 498 322,20 zł – mieściła się w zakładanym budżecie 650 tysięcy złotych. Podpisanie umowy i rozpoczęcie prac 14 maja 2025 roku miasto podpisało umowę z koszalińską firmą SELEN, która specjalizuje się w nowoczesnych tężniach solankowych i sonicznych. Zgodnie z umową wykonawca miał 20 tygodni na realizację zadania. Pod koniec września przekazano teren budowy, a prace rozpoczęły się od wykonania przyłącza energetycznego i przygotowania terenu pod montaż konstrukcji. Nowoczesna technologia i unikalny charakter Koszalińska tężnia będzie obiektem o powierzchni 115 m² i wysokości 4 metrów. Zostanie wykonana w nowoczesnej technologii sonicznej – zamiast tradycyjnego spływu solanki po tarninie, zastosowany zostanie system solankowej mgiełki generowanej przez ultradźwięki. Dzięki temu proces inhalacji będzie bardziej efektywny, a aerozol wzbogacony falami dźwiękowymi wspomoże działanie układu oddechowego. Całość zostanie zintegrowana z systemem automatycznego sterowania i monitoringu, a konstrukcja będzie przypominać zadaszoną altanę z drewnianymi elementami – elegancką i wkomponowaną w otoczenie. Lokalizacja i dostępność Tężnia powstaje u podnóża Góry Chełmskiej, w bezpośrednim sąsiedztwie Parku Wodnego, co czyni ją jednym z najbardziej atrakcyjnych punktów rekreacyjnych miasta. Korzystanie z obiektu będzie bezpłatne, a na miejscu pojawią się tablice informacyjne z opisem zasad korzystania i wskazaniami zdrowotnymi. Korzyści dla zdrowia i mieszkańców Inhalacje w tężni solankowej wspierają układ oddechowy, pomagają przy nadciśnieniu, chorobach tarczycy, alergiach i przewlekłych stanach zapalnych. Dzięki tej inwestycji mieszkańcy Koszalina zyskają naturalną przestrzeń relaksu i profilaktyki zdrowotnej, której działanie przypomina mikroklimat nadmorski – bez konieczności wyjazdu do uzdrowisk. Finał coraz bliżej Zgodnie z harmonogramem, prace budowlane powinny zakończyć się jesienią 2025 roku. Szacowany całkowity koszt inwestycji to około pół miliona złotych. Tężnia solankowa pod Górą Chełmską stanie się nie tylko nową atrakcją prozdrowotną Koszalina, ale również miejscem spotkań, integracji i wypoczynku mieszkańców oraz turystów. Lokalizacja: u podnóża Góry Chełmskiej, przy Parku Wodnym Wykonawca: firma SELEN Koszt inwestycji: ok. 498 tys. zł  Planowany termin zakończenia: listopad 2025 r. Projekt: Koszaliński Budżet Obywatelski 2022

Ministerstwo Finansów opublikowało najnowsze dane dotyczące dochodów budżetowych pobieranych przez urzędy skarbowe na rzecz jednostek samorządu terytorialnego. W zestawieniu znalazły się m.in. wpływy z udziałów w podatkach oraz z tzw. opłaty „małpkowej” – czyli daniny nakładanej na sprzedaż alkoholu w małych butelkach do 300 ml. Choć celem tego mechanizmu było ograniczenie nadmiernego spożycia alkoholu, dane pokazują, że „małpki” wciąż stanowią znaczące źródło dochodów lokalnych budżetów.Od 2021 roku każdy przedsiębiorca sprzedający alkohol w małych opakowaniach wnosi opłatę w wysokości 25 zł za każdy pełny litr 100% alkoholu. Dochody z tej opłaty dzielone są po równo: 50% trafia do budżetu państwa, 50% do samorządów, na terenie których prowadzona jest sprzedaż. Pieniądze te – zgodnie z ustawą – powinny być wydawane na działania profilaktyczne i edukacyjne związane z przeciwdziałaniem alkoholizmowi oraz uzależnieniom. Koszalin i Kołobrzeg liderami regionu W okresie od stycznia do września 2025 r. Koszalin uzyskał ponad 800 tys. zł z tytułu „opłaty małpkowej”. To równowartość sprzedaży napojów zawierających ponad 32 tys. litrów czystego alkoholu. Nieco wyższy wynik zanotował Kołobrzeg – 854 tys. zł, co czyni go liderem w regionie. Wysokie wpływy nie dziwią – to miasto o dużym natężeniu ruchu turystycznego i rozbudowanej sieci gastronomiczno-hotelowej. Wpływy kontra zdrowie publiczne Z jednej strony to realne wsparcie dla lokalnych budżetów – w mniejszych gminach kilkadziesiąt tysięcy złotych może finansować profilaktykę, warsztaty dla młodzieży czy działania ośrodków pomocy społecznej. Z drugiej – wysokie kwoty pokazują, że alkohol w małych butelkach pozostaje powszechnie kupowany i dostępny, często w godzinach porannych i w miejscach codziennego użytku. Jak zauważają eksperci, opłata „małpkowa” nie zmniejszyła skali spożycia, ale przyniosła stabilne źródło dochodów, które – przy właściwym wykorzystaniu – może wspierać profilaktykę i leczenie uzależnień. Co mówią liczby? Porównanie pokazuje wyraźnie, że: duże miasta (Kołobrzeg, Koszalin) generują kilkaset tysięcy złotych rocznie, gminy turystyczne (Mielno, Ustronie Morskie, Darłowo) również korzystają z sezonowego napływu kupujących, małe gminy wiejskie (Polanów, Sianów, Połczyn-Zdrój) notują wpływy kilkudziesięciu tysięcy złotych – znacznie mniejsze, ale proporcjonalnie istotne dla lokalnych budżetów. Wnioski „Małpki” – mimo krytyki – stały się ważnym elementem finansów lokalnych. Wysokie wpływy pokazują, że Polacy wciąż chętnie sięgają po ten rodzaj alkoholu, a samorządy muszą balansować między zyskiem a odpowiedzialnością społeczną. Koszalin i Kołobrzeg pozostają liderami regionu, ale dane z mniejszych gmin wskazują, że problem (i potencjał dochodowy) jest powszechny. To zatem nie tylko temat fiskalny, lecz także społeczny – pokazujący, jak bardzo codzienne wybory konsumentów wpływają na kształt lokalnych finansów.  

Kto dorastał lub mieszkał w Koszalinie, ten wie: zapach słodu unoszący się nad ulicami był czymś więcej niż tylko zapowiedzią kolejnego dnia pracy w browarze. To był element miejskiego krajobrazu, część codzienności, a dla wielu – wspomnienie spacerów, dzieciństwa, mijania majestatycznych murów przy ulicy Młyńskiej. Dziś ten krajobraz zmienia się na naszych oczach. Firma Van Pur, właściciel Browaru Koszalin (wcześniej Browar Brok), rozpoczęła rozbiórkę 16 budynków produkcyjno-magazynowych, które powstały w późniejszych etapach rozwoju zakładu. Znikają silosy, hale i łączniki. Potężne dźwigi pracują od kilku tygodni, a mieszkańcy zatrzymują się, by przez ogrodzenie zajrzeć do miejsca, które przez lata było tętniącą życiem fabryką. W środę usunięto m.in. ogromny silos – wydarzenie, które wiele osób obserwowało niemal symbolicznie, jak końcowy akord pewnej epoki. Ale nie wszystko znika. Zabytkowe obiekty zostaną zachowane. Van Pur prowadzi uzgodnienia z konserwatorem zabytków i lokalnymi specjalistami, by stare mury browaru przetrwały jako świadectwo historii. To właśnie w tych budynkach zapisana jest pamięć o miejscu, gdzie warzono piwo od 1868 roku. Tu mijały dekady, właściciele i systemy, ale zapach fermentującego słodu i odgłos beczek były zawsze takie same. Nieoficjalnie wiadomo również, że część linii technologicznej browaru trafi do jednego z krajów afrykańskich, gdzie zacznie nowe życie – tak jak kiedyś do Koszalina przychodziły maszyny z innych części świata. Historia przemysłu to zawsze podróż. Firmie nie zależy na sprzedaży nieruchomości – planowana jest transformacja terenu zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego z 2018 roku. Mowa o przestrzeni o funkcjach usługowych, produkcyjnych i mieszkaniowych. Browar więc nie znika – on zmienia swoją rolę w mieście. Ślady, które zostają Warto wspomnieć też piękny gest: do Muzeum Pożarnictwa i jednostki szkolnej OSP Koszalin trafił zachowany aparat ochrony dróg oddechowych Faser AP2 – w niemal idealnym stanie, z butlami pod ciśnieniem. Sprzęt, który służył jeszcze w Browarze Brok, został uratowany dla przyszłych pokoleń pasjonatów i strażaków. To mały przedmiot, ale z wielką historią. Browar wczoraj i browar jutro Założony: 1868 r. Sprywatyzowany: 1990 r. Zakupiony przez Van Pur: 2009 r. Zamknięty: sierpień 2022 r. – z powodu nieopłacalności produkcji. Dziś mury milczą. Ale milczą jak budynki, które czekają na nową historię. Może za kilka lat tu, gdzie teraz pracują dźwigi, powstaną mieszkania, sklepy, pracownie, kawiarnie. Może ktoś usiądzie przy stoliku w cieniu ceglanej ściany browaru i powie: „Tu, kiedyś… tu pachniało piwem.” Bo Koszalin się zmienia. Ale pamięta. I to właśnie jest w tym wszystkim najpiękniejsze.

Pierwsi pacjenci już korzystają z nowego akceleratora liniowego w Międzynarodowym Centrum Onkologii Affidea w Koszalinie. Dzięki inwestycji zrealizowanej ze środków Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) koszaliński ośrodek dołączył do grona najnowocześniejszych placówek radioterapeutycznych na świecie. Leczenie jest dla pacjentów bezpłatne, realizowane w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia (NFZ). To przełomowy moment dla regionu – Koszalin właśnie staje się jednym z najnowocześniejszych ośrodków radioterapii w północno-zachodniej Polsce. Kompleksowa modernizacja centrum oznacza dla pacjentów dostęp do terapii o światowym poziomie precyzji, skuteczności i bezpieczeństwa w leczeniu chorób onkologicznych metodą radioterapii. Skuteczna radioterapia dzięki sztucznej inteligencji Międzynarodowe Centrum Onkologii Affidea w Koszalinie specjalizuje się w kompleksowym leczeniu pacjentów onkologicznych. Po wymianie aparatury ośrodek stał się jednym z dwóch w Polsce, które wykorzystują tak innowacyjne rozwiązania w radioterapii. Dzięki nowoczesnej aparaturze możliwe będzie stosowanie metody tzw. radioterapii adaptacyjnej online pozwalającej na modyfikację planu leczenia w czasie rzeczywistym –  na podstawie codziennego obrazowania pacjenta oraz z wykorzystaniem algorytmów sztucznej inteligencji. Dzięki temu terapia jest wyjątkowo precyzyjna, lepiej dopasowana do aktualnego stanu chorego i zdecydowanie mniej obciążająca dla organizmu. – W radioterapii najważniejsza jest precyzja – wyjaśnia dr Marcin Białas, specjalista radioterapii onkologicznej, dyrektor medyczny Międzynarodowego Centrum Onkologicznego Affidea w Koszalinie. – Promieniowanie musi trafić dokładnie w guz, jednocześnie oszczędzając zdrowe narządy, które znajdują się w jego pobliżu. Nowoczesne obrazowanie i możliwość łączenia wyników z różnych badań – tomografii komputerowej, rezonansu czy PET/CT – pozwalają nam stworzyć niezwykle dokładny plan terapii. Jeśli w trakcie leczenia guz zmienia objętość, dzięki zaawansowanemu oprogramowaniu jesteśmy w stanie dostosować parametry planu leczenia, co zwiększa skuteczność i bezpieczeństwo – tłumaczy dyrektor medyczny MCO w Koszalinie. Nowe akceleratory umożliwiają podanie dawki promieniowania dokładnie w obręb zmiany nowotworowej, minimalizując ryzyko uszkodzenia zdrowych tkanek. Dzięki temu zmniejsza się liczba działań niepożądanych, a całe leczenie jest dla pacjenta bardziej komfortowe. Codzienne sesje radioterapii trwają zaledwie kilka, kilkanaście minut. – Naszym celem jest, by terapia była jak najbardziej skuteczna i przyjazna dla pacjenta – podkreśla dr Białas.  Fundusze KPO – inwestycja w przyszłość terapii onkologicznych Modernizacja Międzynarodowego Centrum Onkologii Affidea w Koszalinie została sfinansowana z rekordowego dofinansowania w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Wniosek złożony przez ośrodek uzyskał pozytywną rekomendację Ministerstwa Zdrowia, a łączna kwota wsparcia wyniosła 34 732 241,46 zł. – Pozyskaliśmy blisko 35 milionów złotych z KPO na zakup i montaż nowych akceleratorów liniowych, które są sercem radioterapii – wyjaśnia Agnieszka Szydłowska, członek zarządu, dyrektor operacyjny ds. radioterapii Affidea Polska. – Zmodernizowaliśmy również system zarządzania procesem leczenia oraz przestrzenie socjalne, aby pacjenci mogli czuć się komfortowo i bezpiecznie. Jak podkreśla Agnieszka Szydłowska, wsparcie z KPO ma znaczenie nie tylko dla samej placówki, ale dla całego regionu: – Rolą KPO w medycynie jest podnoszenie jakości i efektywności leczenia oraz wyrównywanie szans pacjentów w różnych częściach kraju. Dzięki tej inwestycji możemy te cele realizować właśnie w Koszalinie. Nowoczesne leczenie bliżej pacjenta Inwestycja w Koszalinie ma ogromne znaczenie społeczne. Statystyki epidemiologiczne wskazują, że w regionie co roku diagnozuje się około 8000 nowych przypadków nowotworów, a choroby onkologiczne stanowią drugą przyczynę zgonów – zaraz po chorobach sercowo-naczyniowych. Affidea zapewnia mieszkańcom regionu pełen dostęp do diagnostyki i terapii w jednym miejscu. Co ważne – do poradni onkologicznej nie jest wymagane skierowanie, a pacjenci mogą skorzystać z pełnego zakresu badań obrazowych: PET/CT, rezonansu magnetycznego, tomografii komputerowej czy scyntygrafii. – Całość leczenia radioterapeutycznego, od momentu wejścia do naszej poradni, jest dla pacjentów bezpłatna – mówi przedstawicielka Affidea. – Nasz pacjent ma zapewnione kompleksowe wsparcie koordynatora, który prowadzi go przez cały proces terapii – dodaje.  Dzięki temu pacjenci z Pomorza Zachodniego nie muszą już pokonywać setek kilometrów, by otrzymać pomoc na najwyższym poziomie. Rozwój, który nie zwalnia Affidea to międzynarodowa sieć medyczna z ponad 20-letnim doświadczeniem w Polsce. Ośrodek w Koszalinie konsekwentnie rozwija się i rozszerza ofertę diagnostyczno-terapeutyczną. Po uruchomieniu pracowni PET/CT, scyntygrafii i rezonansu magnetycznego, w planach na przyszły rok jest modernizacja pracowni brachyterapii. Dzięki wsparciu KPO oraz konsekwentnym działaniom Affidea, mieszkańcy Koszalina i całego Pomorza Zachodniego zyskują dostęp do kompleksowej, bezpłatnej i nowoczesnej opieki onkologicznej – na światowym poziomie, tu, w swoim regionie. Zakończenie obecnej inwestycji przewidziano na grudzień 2025 roku.